www.melgiew.fora.pl

fabia

Czy ktoś może posiada jakieś informacje kto i ile zapłacił za tego bałwana z piaskowca na rondzie? Czyżby to był wójt - wielki obrońca i znawca mełgiewskiego dziedzictwa kulturowego i historii gminy, a może to z budżetu biednego GOK'u? Tak sobie obserwuję i widzę, że niedługo można będzie stworzyć u nas taką ścieżkę turystyczną pt. "Śladami Rzeczy Absurdalnych – zwiedzamy królestwo Wacusia, najlepszego wójta na Lubelszczyźnie”.
Proponuję jeszcze, żeby stworzyć w Mełgwi Park Jurajski. Wszak dinozaurów ci u nas dostatek. Na pierwszym miejscu Motylus Pterodylus – takiemu to chyba nawet lodowiec nie „da rady” razem ze swoją samicą Decis.

Zbigniew Nowak

Fabia - jak chcesz mieć wiadomości z pierwszej ręki - zaproś mnie na kawę, chętnie Ci wszystko opowiem.
Pozdrawiam zeten

Zbigniew Nowak

Fabia, gdzie twoja ikra???Czyż byś się mnie przestraszyła???
W galerii umieściłem zdjęcia rzeźby.
Pozdrawiam wszystkich.
Zeten

Matka_Ziemia

Panie Zbigniewie,
nie każdemu pańska rzeźba musi się podobać, ale każdy ma prawo swoje zdanie na temat tejże rzeźby wyrazić. A to z tego powodu, że codziennie na nią patrzymy, ale o zdanie odnośnie ustawienia pana dzieła jakoś nas nie zapytano.

Zbigniew Nowak

A od kiedy to władza pyta obywateli? - to po pierwsze, a po drugie : chętnie bym wyrzeźbił np: Wenus z Mełgwi o ile ktoś by zasponsorował i kupił odpowiedni kamień.

jankiel

Ma Pan rację, że nasza władza nigdy nie pyta obywateli i rządzi po swojemu. Dlatego nie rozumiem, do czego nam np Rada Gminy, przecież taki ustrój, jaki panuje w naszej gminie to się chyba nazywa autokracja lub dyktatura. Patrząc na tą naszą rzeczywistość, czasami mam wrażenie jakbym się cofnęła kilkadziesiąt lat wstecz. Do tych czasów, gdzie wszystko robiono na pokaz, gdzie człowiek i jego wiedza, doświadczenie i umiejętności były zerem, a liczyli się tylko ci obywatele, co trzymali się blisko władzy (za wszelką cenę) i tańczyli tak jak im zagrano. Zresztą większych hipokrytów niż ta cała Motylowa klika to ja chyba nie znam.
Mam gdzieś taki model demokracji.

Matka_Ziemia

No właśnie władza się nie pyta, bo ma w d... mieszkańców. Zawsze były najważniejsze te osoby, które są blisko koryta, są najważniejsze i zawsze będą. A szaraki są traktowane jak maszynka do głosowania. Zagłosują na Wacusia i do widzenia. Dobrze Panie Zbigniewie, że jest pan tak blisko ważnych osób, bo pana dzieła pewnie nigdy by nie ujrzały światła dziennego. A tak proszę, rzeźba od razu w centrum.

Zbigniew Nowak

I tu bardzo się mylisz Matko - ziemio. Najpierw długo walczyłem o możliwość zrobienia tego młynarza z urzędnikami - nikomu nie było to potrzebne. Jak w końcu zrobiłem, musiałem zabiegać o postawienie. W końcu jak stoi, to nie ma możliwości oficjalnie go odsłonić - nie ma na zaproszenia, nie ma na symboliczną lampkę wina dla gości, nie ma na nic.
4 wystawy plastyczne które zrobiłem też się odbyły bez niczego - sam musiałem napisać afisze. Za fotografie rzeźby które wisiały w holu gminy też sam zapłaciłem. A jak już pokonałem opór urzędników - to przyszło mi się OBŻERAĆ z ludem. Jestem zmęczony tym wszystkim! Mam to wszystko w d....! Powiedziałem dość.
I przestrzegam innych : Miejcie gdzieś działalność społeczną i kulturalną w naszej Gminie. Każdemu to wisi!
PS.
Według profesora Mieleszki z UMCS z katedry rzeźby monumentalnej którego zaprosiłem osobiście - wartość tej rzeźby wynosi 40 - 50 tysięcy złotych. I tyle wynosi MÓJ wkład w Mełgiewską kulturę. Ja otrzymałem za jej zrobienie 1 tysiąc do podziału na dwóch.
Długo mógłbym jeszcze opowiadać -a i tak powiedzą, że się skarżę.
Myślę, że powoli sytuacja dojrzewa.
Pozdrawiam.

duke

Panie Zbigniewie niech pan się nie dziwi, że ludzie tak krytycznie podchodzą do tej rzeźby. Bo jak to wygląda? Wspaniała rzeźba a dookoła syf jakich mało, przystanek autobusowy zakamuflowany jakąś farbą olejną , krawężniki już dawno niewidziały słońca a i tujki dookoła fontanny powoli dziczeją. Dlatego niejeden mieszkaniec Mełgwi wolałby zamiast obserwatorium lub tego posągu czystą ulice.

niunia

Bo jak się chce robić na pokaz to w końcu braknie sił, przecież nikt nie mówił że z naszymi władzmi jest lekko i przyjemnie. Ale jak widać są w mełgwi społeczności, które działają pomimo znikomej przychylności władz a jednak działają same dla siebie i przy tym rozsławiają dobre imię naszej Mełgwi. A i przy okazji nasz P. Wójt ma się czym pochwalić jak przyjedzie jakaś ważna persona.

dorian

lala

Owszem jest to służba społeczeństwu, ale jak chcemy coś poprawić w naszej gminie, jeżeli do władzy dostają się ludzie bez żadnych pomysłów? Albo ci którzy interesują się tylko swoim tyłeczkiem?
hym?

MINIA

Przede wszystkim, my jako mieszkańcy musimy zrozumieć ze mamy PRAWO WYBORU i nie dopuścić do tego by w kolejnych wyborach sytuacja sie powtórzyła. Przydałoby się także, żeby stanowiska w urzędzie były obsadzane przez wykształconych urzędników którzy mają nie tylko kwalifikacje ale i pomysł jak kierować naszą gminą - a nie, tak jak teraz - przez absolwentów techników gastronomicznych itp.

Jeżeli chodzi o dotychczasowe poczynania wójta to owszem - będe zwiedzała pseudobasen, pseudoamfiteatr, pseudoplanetarium i pseudorzeźbę ale w zabłoconych woderach bo moje prośby o poprawę stanu przypominającej bagno "ul." Trzeciakowskiej wójt skutecznie bagatelizuje. Nie wiem tylko na jakiej podstawie... ale jak n ie wiedomo o co chodzi to...

niestrudzony

... to chodzi o te 10% kosztu budowy drogi, ktore trzeba przekazac gminie, bo wszyscy wiedza ze droge zrobia tam gdzie mieszkancy suwenira dadza. Swoja droga czy komitety budowy drogi to nie jest chory pomysl? czyn spoleczny umarl z poprzednim systemem, a u nas najlepiej jak obowiazki urzednikow na mieszkancow sie zrzuci i mozna kawe pic w spokoju